TO BYŁ DOBRY ROK NA RYNKU MIESZKAŃ

Niewielkie lokale, także z dopłatą państwa. Dziury w ziemi i grunty inwestycyjne. To hity minionego roku na rynku nieruchomości.

Miniony rok do udanych zalicza też Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży w spółce Atal. – Na taką ocenę nie ma wpływu upadek kilku deweloperów, co w czasach kryzysu odbiłoby się na nastrojach klientów – mówi dyrektor.

Także Atal ma chętnych na nowo powstające lokale. -Mieszkania, szczególnie w Krakowie i Warszawie, sprzedają się, zanim powstaną – mówi Ewelina Juroszek. Jej zdaniem klienci coraz chętniej kupują także większe lokale. – Największym zainteresowaniem cieszą się trzypokojowe mieszkania o powierzchni 55-65 mkw. Rośnie także popyt na czwórki od 80 do 100 mkw. Maleje popularność kawalerek.