Dane GUS potwierdzają dobrą kondycję budownictwa mieszkaniowego. Wyniki lipcowej edycji badania wpływu pandemii COVID-19 na koniunkturę wskazują na kontynuację wyhamowywania negatywnych tendencji, które uwidoczniły się w gospodarce w pierwszych dwóch kwartałach bieżącego roku. Branżowi eksperci jednogłośnie uważają, że popyt na mieszkania w najbliższych latach nie powinien się znacznie zmienić.
Zbigniew Juroszek, prezes ATAL, podkreśla, że rosnące zapotrzebowanie na lokale pod wynajem to trend silnie oddziałujący na sektor deweloperski.
„Zakupy inwestycyjne odpowiadają za znaczną część popytu, lecz wciąż są one domeną głównie osób prywatnych” – twierdzi prezes ATAL. „Warto dodać, że otoczenie dla najmu instytucjonalnego w Polsce nie jest przychylne. Podmiotów, które go oferują, jest niewiele. Polacy wolą bowiem posiadać mieszkania, niż je wynajmować. W związku z tym obecnie realizowany model działalności firmy, który opiera się na sprzedaży detalicznej, pozostaje docelowym” – dodaje.