NOWY GRACZ CHCE PODBIĆ RYNEK NAJMU

Jeśli szefom Griffina uda się przejąć dużego dewelopera, zmieni się rynek mieszkaniowy.

Natomiast inna typowana przez rynek z powodu dobrych wyników spółka – Atal (1690 sprzedanych w ub.r. mieszkań) – oświadczyła, że nie jest do wzięcia. – Jako firma rodzinna Atal nie jest zainteresowany konsolidacją czy sprzedażą udziałów innemu podmiotowi. Mamy atrakcyjny bank ziemi, budujemy w pięciu miastach i nie potrzebujemy partnera – powiedział Mateusz Juroszek, wiceprezes Atala. – Wątpię, czy na rynku pojawi się gracz, któremu w bliskiej perspektywie uda się sprzedawać 5-6 tys. lokali rocznie. Może, gdy zrezygnuje z marży, będzie stawiał bloki słabej jakości, by mieć niskie koszty. Zresztą gdyby ktoś chciał wypuścić te kilka tysięcy lokali na rynek, już musiałby prowadzić prace przygotowawcze do inwestycji – dodaje.

Wyślij zawartość schowka
na swój email

    Tutaj pojawią się mieszkania, jeśli dodasz je do schowka