NISKIE KOSZTA WSPIERAJĄ MARŻĘ

Wiceprezes Mateusz Juroszek kupił w czwartkowej transakcji pakietowej 120 tys. akcji Atalu po kursie 29 zł – za prawie 3,5 mln zł. Juroszek nie komentuje, czy kupił pakiet od Altusa. – „To nie pierwszy raz, kiedy kupuję akcje naszej spółki. Uważam ją za skrajnie niedowartościowaną i wierzę w dalszy rozwój” – mówi Juroszek. – „Jeśli chodzi o Altus TFI, nie uważam, by istniało ryzyko podaży mającej zagrozić notowaniom. Fundusz łatwo znajdzie nabywców, jeśli będzie chciał spieniężyć część pakietu, bo zainteresowanie naszymi akcjami jest duże, a podaż akcji niewielka” – podkreśla. Jednocześnie zapewnia, że nie ma planów wycofania firmy z GPW. ATAL rozwija się – menedżer podkreśla, że najbliższa przyszłość jest udokumentowana konkretnymi liczbami. Spółka cały czas kupuje grunty w siedmiu głównych aglomeracjach. – „Mamy największy, dobrze zdywersyfikowany bank ziemi. Widzimy, że gorączka z przełomu 2017 i 2018 r. stygnie, ceny ziemi stają się bardziej racjonalne. Nas też nie omijają zwyżki kosztów realizacji, ale mamy własne generalne wykonawstwo i zdecydowanie niższe niż konkurencja koszty ogólnego zarządu” – dodaje wiceprezes.

Wyślij zawartość schowka
na swój email

    Tutaj pojawią się mieszkania, jeśli dodasz je do schowka