Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju pracuje nad przepisami, które ułatwią życie deweloperom. Chodzi w nim o zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Obecnie miasta mogą pobierać opłaty za zmianę celu prawa użytkowania wieczystego – robi to m.in. Kraków i Warszawa. Pierwsze miasto żąda 25 proc., a drugie 12,5 proc. różnicy między aktualną wartością nieruchomości, a tą z chwili jej oddawania. Chodzi o sytuację, gdy deweloperzy budują bloki na gruntach oddanych na cele komercyjne, np. pod budowę zakładów przemysłowych. Gdy osiedle jest gotowe, występują z wnioskiem do miasta o przekwalifikowanie gruntu na cele mieszkaniowe. „Z perspektywy branży deweloperskiej propozycja Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju jest korzystna. Luka w ustawie o gospodarce nieruchomościami dopuszcza możliwość pobierania opłat za zmianę celu użytkowania wieczystego gruntu z innego niż mieszkaniowy na mieszkaniowy. Obecnie część miast inkasuje za to wysokie opłaty, natomiast inne nie przewidują takiej konieczności. Opłata bywa dziś naliczana nawet w przypadku działek, które w postanowieniach nie posiadają określonego celu użytkowania” – komentuje Zbigniew Juroszek, prezes firmy deweloperskiej ATAL.