pl 
Jeszcze w tym roku Atal ruszy z budową w Gdańsku dwóch apartamentowców i aparthotelu, a w Poznaniu – osiedla nad Maltą. Dzięki temu firma będzie obecna w największych miastach, do czego dąży prezes Zbigniew Juroszek.
– Zależy nam na dywersyfikacji geograficznej naszej oferty. Chcemy być obecni w największych polskich miastach. Dla mnie to są: Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź i Katowice. Teraz pojawimy się jeszcze w Gdańsku oraz Poznaniu i będziemy mieć kompletny fundament, który zawsze chciałem zbudować – tłumaczy Zbigniew Juroszek, prezes Atalu.
Firma nadal zamierza rozwijać swój bank ziemi we wszystkich tych miastach, z wyjątkiem Katowic, gdzie w ostatnich dwóch latach zbudowała ponad 700 mieszkań. Priorytetem są jednak: Poznań i Gdańsk.
Na razie w planach są dwie inwestycje w Gdańsku: Długa Grobla i Hallera oraz jedna w Poznaniu nad Maltą.
– W Poznaniu mamy dostać pozwolenie na budowę w przyszłym tygodniu. Chcemy ruszyć z realizacją oraz wprowadzeniem do sprzedaży pod koniec kwietnia. Będzie to tworząca rodzaj dziedzińca zwarta zabudowa jednego sześciokondygnacyjnego budynku. Mieszkania w standardzie premium, ale przy dobrym stosunku ceny do jakości. Zgodnie z naszym modelem biznesowym – opowiada Zbigniew Juroszek.
Prezes szacuje, że cena za metr kwadratowy wyniesie około 6 tys. W planach jest od 130 do 140 mieszkań, czyli około 7 tys. PUM. – Jak na nas to jest niewielka inwestycja. Nie mamy jeszcze dodatkowych gruntów w Poznaniu. Szukamy – mówi prezes Juroszek.
W Gdańsku z kolei Atal zamierza zrealizować dwie inwestycje. – Poszliśmy w dwóch kierunkach. Zależało nam na stworzeniu oferty w rejonie Starego Miasta i bliżej morza – w Brzeźnie. Chcemy ruszyć z budową w drugiej połowie tego roku – zapowiada prezes Juroszek.
W centrum Gdańska powstanie apartamentowiec na 9,2 tys. PUM, który pomieści około 160 mieszkań. Na drugą inwestycję złoży się apartamentowiec i aparthotel. Będzie tam łącznie około 250 mieszkań.
