GOTÓWKOWY SZAŁ MIESZKANIOWY

Nowe lokale idą jak woda. To może być rekordowy rok. Mieszkania stały się atrakcyjną inwestycją. Ponad 15 tys. mieszkań w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, w Trójmieście, Poznaniu i Łodzi sprzedali deweloperzy w drugim kwartale. To o 19 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – podaje firma doradcza Reas.

O tym, że firmy deweloperskie pobiją w tym roku rekord sprzedaży lokali, jest przekonany Tomasz Kołodziejczyk, analityk redNet Property Group. – Tylko w Warszawie powinny znaleźć chętnych na ponad 25 tys. mieszkań. Byłby to najlepszy wynik w historii – komentuje ekspert. Rekordy w pierwszym półroczu pobiło wiele spółek. Robyg sprzedał 1375 mieszkań, o 21,6 proc. więcej niż w ciągu sześciu miesięcy 2015 roku. Dom Development miał wynik lepszy o 23,6 proc. Atal poprawił sprzedaż niemal o 47 proc. Rekordowa sprzedaż była możliwa m.in. dzięki płynącej na rynek nieruchomości gotówce. – Tylko w pierwszym kwartale tego roku na nowe mieszkania Polacy wydali w siedmiu miastach aż 3,6 mld zł. To najwyższy kwartalny wynik w historii – podaje Bartosz Turek, analityk Lion’s Banku. – W całym 2015 roku na rynek pierwotny w siedmiu ośrodkach trafiło 11,2 mld zł gotówki. To prawie dwa razy więcej niż w roku 2012, kiedy to wydano 6,2 mld zł – podaje.

Mieszkania to coraz częściej inwestycja, która ma się zwracać. – Im niższe przeciętne oprocentowanie lokat, tym więcej gotówki trafia do deweloperów – zwraca uwagę Turek Nadzieje na wyższe niż na lokatach zyski daje wynajem mieszkań. Średnia rentowność najmu na największych rynkach to niemal 5 proc. netto w skali roku – wynika z analiz Home Brokera i portalu Domiporta.pl. – Zapowiada się rekordowy rok, i to mimo czynników mogących osłabić popyt. Dopłaty do kredytów się kończą, o bankowe finansowanie jest coraz trudniej, do tego rząd szykuje program Mieszkanie+ – wylicza Sławomir Horbaczewski, ekspert nieruchomościowy. Na razie deweloperów wspomagał program „MdM”. Jak podaje Reas, w drugim kwartale na preferencyjny kredyt na sześciu największych rynkach kupiono 19 proc. mieszkań. Nie bez znaczenia jest też sytuacja na rynku pracy. – Spadek bezrobocia i wzrost wynagrodzeń oraz wciąż rekordowo niskie stopy procentowe mają wpływ na sprzedaż mieszkań – tłumaczy Marcin Uryga, analityk Emmerson Realty. – Poprawa statystyk sprzedażowych jest też możliwa dzięki Funduszowi Mieszkań na Wynajem, który kupuje od deweloperów całe bloki.