Kontrolowany przez rodzinę Juroszków deweloper zapowiedział inwestycyjną ofensywę w związku z utrzymującym się wysokim popytem na mieszkania. Firma podała, że w całym roku planuje uruchomić około 20 projektów deweloperskich. W I półroczu ruszyła z trzema inwestycjami, w wakacje z jednym, co oznacza, że jesienią odpali aż 16 inwestycji.
W I połowie br. grupa podpisała 1142 umowy deweloperskie, o 14,8 proc. mniej niż rok wcześniej. W samym II kwartale sprzedała 740 mieszkań, o 27 proc. więcej rok do roku i o 82 proc. więcej kwartał do kwartału.
– Od wiosny widzimy wyraźny wzrost zainteresowania naszą ofertą. Sprzedaż w ujęciu miesięcznym jest na satysfakcjonującym poziomie. Widzimy perspektywy dalszego wzrostu, biorąc m.in. pod uwagę rządowy program „Bezpieczny kredyt 2 proc.” oraz uruchamianie kolejnych inwestycji. Około 3 tys. naszych mieszkań spełnia kryteria programu – skomentował prezes Zbigniew Juroszek, prezes ATAL.
ATAL cały czas powiększa bank ziemi, w I połowie br. wydał na ten cel 68,5 mln zł. Na gruntach można zbudować 44 tys. mkw. powierzchni. Dla porównania, w I połowie br. ATAL przekazał mieszkania o powierzchni 53 tys. mkw. Bank ziemi umożliwia budowę i przekazanie w latach 2023–2027 około 1,2 mln mkw.
W I połowie br. deweloperska grupa wypracowała 538 mln zł przychodów, o 39 proc. mniej niż rok wcześniej, co wynikało z przekazania 959 lokali, o 46 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Marża brutto ze sprzedaży wyniosła aż 35,3 proc., o 9,5 pkt proc. więcej rok do roku. W efekcie zysk brutto ze sprzedaży skurczył się mniej niż przychody – o 16 proc., do 190 mln zł.
W II kwartale ATAL wydał klucze do 626 lokali z marżą brutto ze sprzedaży 33,3 proc. wobec odpowiednio 333 i 39,1 proc. w I kwartale. Firma spodziewa się, że w II półroczu przekazań będzie więcej niż w pierwszym.
Skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej był niższy o 22 proc. i wyniósł 145 mln zł, co oznacza bardzo wysoką na tle branży rentowność netto 26,9 proc.
W lipcu ATAL wypłacił 194 mln zł dywidendy (5 zł na akcję) i uplasował 4,5 mln nowych walorów po 56 zł, pozyskując 252 mln zł. Notowania akcji ustabilizowały się od połowy lipca, kiedy to ustanowiły nowy rekord zamknięcia, czyli 61,6 zł. W czwartek za walory inwestorzy płacili nawet 59,6 zł.